Czy za prezent trzeba zapłacić podatek od darowizny?

Czy trzeba płacić podatek od darowizny? Co warto wiedzieć o zwolnieniach

Planujesz przekazać komuś większy prezent pieniężny? A może otrzymałeś wartościową darowiznę od rodziny? W takich sytuacjach często pojawia się pytanie: czy trzeba zapłacić podatek od darowizny? W Polsce podatek od spadków i darowizn potrafi być wysoki, ale na szczęście istnieją liczne ulgi i zwolnienia, dzięki którym wiele darowizn nie wiąże się z żadną daniną. Trzeba jednak spełnić pewne warunki i dopełnić formalności.

W tym artykule wyjaśnimy, kiedy darowizna podlega opodatkowaniu, a kiedy jest z niego zwolniona, jakie są kwoty wolne od podatku w 2025 roku, oraz co zrobić, żeby legalnie uniknąć podatku korzystając z przysługujących zwolnień.

Podatek od darowizny – podstawy i grupy podatkowe

Na początek ustalmy, co to w ogóle za podatek. W Polsce istnieje podatek od spadków i darowizn, którym obciążone jest nabycie majątku w drodze darowizny (albo dziedziczenia). Jeśli jedna osoba fizyczna przekazuje drugiej osobie pieniądze, nieruchomość, samochód lub coś innego, to w pewnych przypadkach obdarowany musi od tego zapłacić podatek do urzędu skarbowego. Nie zawsze jednak – dużo zależy od stopnia pokrewieństwa między darczyńcą a obdarowanym oraz od wartości darowizny.

Prawo dzieli osoby na tzw. grupy podatkowe, które determinują wysokość podatku i kwoty wolne (czyli progi, do których nie płaci się podatku). Zgodnie z ustawą wyróżniamy trzy główne grupy podatkowe:

  • I grupa podatkowa: Najbliższa rodzina – zalicza się tu m.in. małżonka (aktualnego, nie ex), zstępnych (dzieci, wnuki, prawnuki), wstępnych (rodziców, dziadków, pradziadków), pasierbów, zięcia, synową, rodzeństwo (brata, siostrę), a także ojczyma, macochę i teściów. To szeroka kategoria obejmująca w zasadzie większość krewnych z bliskiej rodziny.
  • II grupa podatkowa: Dalsza rodzina – należą tu m.in. zstępni rodzeństwa (czyli np. siostrzeńcy, bratankowie), rodzeństwo rodziców (ciocie, wujowie), zstępni pasierbów i ich małżonkowie, małżonkowie rodzeństwa (szwagier, szwagierka), rodzeństwo małżonków, oraz małżonkowie innych zstępnych. Brzmi skomplikowanie, ale generalnie to kategoria obejmująca dość dalekich krewnych (kuzyni, wujkowie itd.) oraz powinowatych.
  • III grupa podatkowa: Wszystkie pozostałe osoby – czyli nie rodzina. To mogą być dalsi niespokrewnieni znajomi, przyjaciele, powinowaci spoza II grupy albo kompletnie obce osoby. Jeśli dostajesz darowiznę od sąsiada albo od narzeczonego (formalnie obca osoba, dopóki nie jest małżonkiem), to podlegasz właśnie III grupie.

Co z najbliższą rodziną, jak mąż-żona, rodzice-dzieci? – dla nich przewidziano specjalne udogodnienie, tzw. grupę zerową (0). Należą do niej: małżonkowie, zstępni (dzieci, wnuki itd.), wstępni (rodzice, dziadkowie), rodzeństwo, a także ojczym, macocha i pasierbowie. Krótko mówiąc: najbliższa rodzina, wliczając rodzeństwo i relacje “zastępcze” (jak ojczym – czyli mąż mamy). Osoby z grupy 0 mogą skorzystać z całkowitego zwolnienia z podatku od darowizny (o tym za chwilę), więc często w ogóle nie płacą podatku bez względu na kwotę darowizny.

Stawki podatku od darowizny zależą od grupy i od wartości otrzymanego majątku. Od 1 lipca 2023 wprowadzono zmiany – teraz stawki są uproszczone: 3% dla I grupy, 7% dla II, 12% dla III (od pewnej kwoty nadwyżki). Podatek jest progresywny – im większa darowizna, tym wyższy procent od nadwyżki ponad próg. Maksymalne stawki sięgają 7% dla I grupy, 12% dla II i aż 20% dla III grupy w najwyższym przedziale. To sporo, ale na szczęście mamy kwoty wolne, czyli sumy, które można dostać (od jednej osoby) bez podatku.

Kwoty wolne od podatku w 2025 roku

Każda grupa ma przypisaną kwotę wolną od podatku. Jeśli wartość darowizny nie przekracza tej kwoty – nie trzeba płacić podatku w ogóle. Co ważne, sumuje się darowizny od tej samej osoby z ostatnich 5 lat (więc nie da się tak łatwo rozbić dużego prezentu na kilka mniejszych – o czym za chwilę). Obowiązujące od lipca 2023 i aktualne na 2025 rok limity zwolnione z podatku wynoszą:

  • 36 120 zł – dla I grupy (najbliższa rodzina).
  • 27 090 zł – dla II grupy (dalsza rodzina).
  • 5 733 zł – dla III grupy (osoby obce).

Innymi słowy, jeśli np. ciocia (grupa II) daruje Ci 20 000 zł, to nie zapłacisz podatku, bo mieścisz się w limicie 27 090 zł dla tej grupy. Jeśli jednak podaruje Ci 30 000 zł, to nadwyżka ponad 27 090 zł, czyli 2 910 zł, będzie opodatkowana według skali dla grupy II (7% od nadwyżki do 11 833 zł i 9% powyżej, itd.). Kwoty te dotyczą sumy darowizn od jednej osoby – ważne jest bowiem tzw. zasada kumulacji.

Zasada 5 lat – kumulacja darowizn

Prawo przewiduje, że jeśli otrzymujesz kilka darowizn od tej samej osoby w odstępie czasu, to sumuje się je, by sprawdzić, czy przekroczono próg podatkowy. Okres “zliczania” to ostatnie 5 lat poprzedzających ostatnią darowiznę.

Przykład: Babcia (I grupa) dawała Ci co roku 10 tys. zł przez 4 lata. To razem 40 tys. zł. W piątym roku daje kolejne 10 tys. – sumarycznie od babci masz w 5 lat 50 tys. zł. Próg dla I grupy to 36 120 zł, więc przekroczyłeś go o ~13 880 zł. Od tej nadwyżki zapłacisz podatek (I grupa: 3% od nadwyżki do 11 833 zł, i 5% od reszty nadwyżki). Gdyby babcia dała jednorazowo 50 tys., podatek byłby taki sam jak od sumy mniejszych darowizn – nie ma ucieczki poprzez podział darowizny na raty, jeśli to wciąż ten sam darczyńca i krótki odstęp czasu.

Uwaga: Powyższa zasada nie dotyczy grupy zerowej korzystającej z pełnego zwolnienia – tam nie ma limitu kwotowego (choć i tak zgłaszać trzeba, ale o tym niżej). Natomiast w grupach I-III trzeba mieć świadomość tych limitów 5-letnich. Jeśli planujesz otrzymywać od kogoś wsparcie finansowe regularnie, warto to rozplanować, by co 5 lat “zerować” licznik, albo zadbać o odpowiednie zgłoszenia.

Zwolnienie z podatku dla najbliższej rodziny (grupa 0)

Dla najbliższych krewnych polskie prawo przewiduje wybawienie: pełne zwolnienie z podatku od darowizny bez względu na kwotę. Obejmuje to osoby z tzw. grupy zerowej (0), czyli: małżonek, dzieci, wnuki, prawnuki, rodzice, dziadkowie, rodzeństwo, pasierb, ojczym, macocha. Dzięki temu możesz np. dostać od rodziców 200 tys. zł na mieszkanie i nie zapłacić z tego tytułu ani grosza podatku. Warunek jest jeden, ale bardzo ważny: trzeba taką darowiznę zgłosić do urzędu skarbowego w terminie 6 miesięcy od jej otrzymania. Służy do tego prosty formularz SD-Z2.

Zgłoszenie to formalność, ale absolutnie kluczowa – jeśli zapomnisz, stracisz prawo do zwolnienia i urząd może naliczyć podatek jak dla zwykłej I grupy (albo nawet sankcyjny 20%, gdy wykryje ukrywaną darowiznę). Dlatego pamiętaj: najbliższa rodzina = zwolnienie, ale zgłosić w 6 miesięcy! Wyjątek to drobne darowizny nieprzekraczające limitu 36 120 zł – tych nie trzeba zgłaszać wcale, bo mieszczą się w kwocie wolnej I grupy. Jednak przy większych kwotach, nawet między rodzicami a dziećmi, zawsze lepiej zgłosić SD-Z2, by formalnie skorzystać ze zwolnienia.

W zgłoszeniu należy podać kto komu co darował, kiedy i jaką wartość. Urząd skarbowy zwykle nie wnika głębiej, może poprosić o udokumentowanie otrzymania (np. potwierdzenie przelewu, umowę darowizny) – więc warto zachować dowody przekazania pieniędzy. Po zgłoszeniu obdarowany nie płaci żadnego podatku. To zwolnienie dotyczy również spadków w grupie 0 (tam termin 6 miesięcy liczy się od uprawomocnienia nabycia spadku).

Kiedy zapłacisz podatek od darowizny?

Omówiliśmy przyjemniejsze rzeczy, teraz uczciwie powiedzmy, kiedy jednak podatek trzeba będzie zapłacić. Dzieje się tak głównie w dwóch sytuacjach:

  1. Darowizna od dalszej rodziny lub obcej osoby przekracza kwotę wolną. dostajesz 10 000 zł od wujka (grupa II, próg 27 090 zł – tu akurat nie przekraczasz, więc ok). Ale jak dostaniesz 50 000 zł od przyjaciela (grupa III, próg tylko 5 733 zł), to nadwyżka ponad 5 733 zł będzie opodatkowana według skali dla III grupy – i tu podatek może być spory (12% od pierwszych ~6 tys. nadwyżki, 16% od kolejnej części i 20% od wszystkiego ponad ~23,6 tys.). Tak więc od 50 tys. darowanych przez kolegę zapłacisz kilka tysięcy zł podatku. Im dalsza relacja, tym niższy próg nieopodatkowany i wyższe stawki podatku.
  2. Brak zgłoszenia darowizny przez uprawnionych do zwolnienia. Jeśli należysz do grupy 0, ale nie zgłosisz w terminie SD-Z2, tracisz zwolnienie. Wtedy Twoja darowizna jest traktowana jak w normalnej I grupie podatkowej – czyli co prawda masz wysoki próg 36 120 zł, ale ponad to zapłacisz podatek 3-7%. Co gorsza, jeśli urząd sam wykryje niezgłoszoną darowiznę po terminie (np. widząc przelew na koncie, a Ty nie złożyłeś SD-Z2), może potraktować ją jako tzw. nabycie z ukrycia, co grozi sankcyjną stawką 20% od całości. Dlatego tak ważne jest pilnowanie zgłoszenia, bo gra toczy się o całkowite uniknięcie podatku.

Jak zapłacić podatek, jeśli jest należny? Składasz deklarację SD-3 (inny druk niż do zwolnienia) w terminie miesiąca od otrzymania darowizny. Urząd skarbowy na tej podstawie wyda decyzję, ile wynosi podatek i od doręczenia decyzji masz 14 dni na wpłatę należności. W praktyce, jeśli wiesz od razu, że darowizna przekracza próg i będzie opodatkowana, po prostu złóż SD-3 szybko i czekaj na decyzję – lepiej nie zwlekać, bo urząd i tak się upomni, a samemu zgłaszając unikasz ewentualnych odsetek czy kary za spóźnienie.

Darowizny objęte dodatkowymi ulgami

Poza głównym zwolnieniem dla rodziny, istnieją też specyficzne ulgi dotyczące celów mieszkaniowych. Jeżeli darowane pieniądze przeznaczysz na cele mieszkaniowe (np. wkład własny do spółdzielni, budowę domu, zakup mieszkania lub spłatę kredytu hipotecznego zaciągniętego na mieszkanie), to w ramach zwykłych limitów grupy jest dodatkowe podwyższenie kwot wolnych: 11 095 zł od jednego darczyńcy lub 22 189 zł łącznie od wielu darczyńców w ciągu 5 latpod warunkiem, że wydasz te środki na wymienione cele w ciągu 12 miesięcy. Ta ulga ma zastosowanie głównie, gdy np. dalsza rodzina dokłada Ci się do mieszkania – można dzięki niej nieco więcej przekazać bez podatku, o ile faktycznie środki poszły na mieszkanie i masz na to dowody (umowy kredytowe, akty notarialne itp.).

Ponadto, zwolnione z podatku są drobne darowizny zwyczajowo przyjęte przy określonych okazjach (np. prezenty ślubne, komunijne) – ale brak tu sztywnej kwoty, raczej chodzi o zdrowy rozsądek. Urząd Skarbowy nie ściga nikogo za kopertę od cioci na ślubie, jeśli to jest w granicach obyczaju. Gdyby jednak sumy prezentów były astronomiczne, to formalnie to też są darowizny i mogą podlegać opodatkowaniu, choć trudno to egzekwować.

Jak zgłosić darowiznę i dopełnić formalności?

Kiedy otrzymujesz darowiznę, warto udokumentować ten fakt – najlepsza jest umowa darowizny na piśmie lub po prostu potwierdzenie przelewu (tytułem np. “darowizna dla syna”). Jeśli darowizna jest w gotówce, lepiej spisać umowę i dobrze, żeby był świadek lub notariusz (przy dużych kwotach rozważ przekaz notarialny – notariusz od razu naliczy podatek lub poinstruuje o zwolnieniu).

Następnie, w zależności od sytuacji:

  • Grupa 0 (najbliżsi): Złóż formularz SD-Z2 do US w ciągu 6 miesięcy od otrzymania darowizny. Można to zrobić elektronicznie przez e-Urząd Skarbowy, listownie lub osobiście. We wniosku wpisujesz dane swoje, darczyńcy, rodzaj i wartość darowizny oraz datę otrzymania. Dołącz dowód przekazania (np. kopię potwierdzenia przelewu). Po złożeniu SD-Z2 masz spokój – skarbówka nie odzywa się, bo nie ma podatku do płacenia.
  • Grupa I, II, III powyżej kwoty wolnej: Masz 1 miesiąc od otrzymania darowizny na złożenie deklaracji SD-3. Tu również podajesz kto, co, ile, kiedy. Na bazie tej deklaracji urząd naliczy podatek. Możesz od razu wyliczyć go sam i wpłacić, ale formalnie czeka się na decyzję z US. Lepiej jednak wpłacić niezwłocznie po decyzji, by nie naliczali odsetek.
  • Jeśli notariusz sporządzał umowę darowizny (np. darowizna nieruchomości musi być aktem notarialnym), to notariusz pobiera podatek od razu i przekazuje do fiskusa. W przypadku najbliższej rodziny – notariusz poinformuje o możliwości zwolnienia, ale i tak akt notarialny plus zgłoszenie SD-Z2 są potrzebne, by formalności były spełnione. Dobra wiadomość: od sierpnia 2023 zniesiono wymóg uzyskiwania zaświadczenia z US o rozliczeniu podatku przy sprzedaży rzeczy otrzymanej w darowiźnie, pod warunkiem że notariusz pobrał podatek lub darowizna była zgłoszona i zwolniona. To taka ciekawostka – mniej papierologii przy dalszym obrocie.

Na koniec warto zapamiętać: podatek od darowizny płaci obdarowany, nie darczyńca. To osoba, która otrzymuje majątek, ma obowiązek podatkowy. Więc jeśli np. babcia daje Ci pieniądze, to Ty załatwiasz formalności i ewentualnie płacisz podatek, nie babcia.

Czy da się uniknąć podatku od darowizny?

Legalnie – tak, w wielu przypadkach jak opisane wyżej: albo korzystasz z całkowitego zwolnienia dla najbliższych, albo pilnujesz, by kwoty mieściły się w limitach zwolnionych dla dalszej rodziny/znajomych (np. pożyczając/formalnie darując w odstępach ponad 5 lat, by nie sumować). Rozbijanie darowizny na części może być skuteczne, jeśli odstępy są duże, ale urzędy znają te triki – pamiętaj o regule 5 lat, by nie przekombinować.

Często rodziny korzystają z pomocy pośredników, np. rodzice chcą przekazać dużą sumę dziecku, więc wolą to zrobić bez podatku – i słusznie, składając SD-Z2. Jeżeli jednak ktoś chciałby ominąć podatek np. przekazując pieniądze “pod stołem” obcej osobie – to ryzykowne, bo przy większych kwotach i tak zostaje ślad (choćby na koncie bankowym). Lepiej zgłosić i zapłacić należny podatek niż później tłumaczyć się przed fiskusem, skąd u nas pieniądze.

Unikanie opodatkowania darowizn może podpadać pod ukrywanie dochodów, co grozi poważnymi sankcjami. Zresztą w większości przypadków prawo daje na tyle wysokie kwoty wolne lub zwolnienia, że można przekazać spore sumy bez podatku – wystarczy przestrzegać procedur.

Podsumowanie

Podatek od darowizny często da się legalnie obejść korzystając z ulg, szczególnie w rodzinie. Państwo nie chce karać za wsparcie najbliższych, więc umożliwia przekazywanie majątku bez podatku w rodzinie. Trzeba tylko dopełnić formalności. Gdy darowizna jest między dalszymi osobami, zawsze sprawdzaj, czy mieścicie się w kwocie wolnej – jeśli nie, lepiej zawczasu odłożyć część kwoty na podatek, by potem nie było niemiłej niespodzianki.

Na szczęście przepisy zostały w ostatnich latach poluzowane (od 2023 progi wzrosły kilkukrotnie, kiedyś były znacznie niższe – np. dla I grupy ~10 tys. zł, teraz 36 tys. zł). Dzięki temu rzadziej trzeba faktycznie ten podatek płacić. Dobrze jest znać swoje prawa: wiele osób nie wie np. że od pieniędzy od rodziców nie muszą płacić ani złotówki podatku, jeśli zgłoszą darowiznę – i niepotrzebnie kombinują. Ty już wiesz: darowizny od najbliższych – śmiało brać, byle zgłosić! Od innych – z umiarem lub z gotowością do rozliczenia się z fiskusem powyżej pewnej kwoty.

Oby ten przewodnik pomógł Ci zorientować się w przepisach. Teraz, gdy wiesz co warto wiedzieć o zwolnieniach, podatek od darowizny nie powinien Cię zaskoczyć ani przestraszyć. Możesz bez obaw przekazywać i przyjmować wsparcie finansowe tam, gdzie to możliwe, a tam gdzie trzeba – rozliczyć się uczciwie na klarownych zasadach. Powodzenia i oby urząd skarbowy zawsze miał dla Ciebie tylko pozytywne decyzje (albo żadnych, bo nie będą potrzebne)!

tm, Zdjęcie z Pexels (autor: Michael Steinberg)