Badania jednoznacznie wskazują, że obawy Polaków o przyszłość rosną – prawdopodobnie czekają nas większe wydatki na żywność oraz produkty do użytku domowego. Efekt koronawirusa oraz przedłużające się wybory prezydenckie wzbudziły jeszcze większą niepewność.

Indeks niepokoju

Deloitte opracowało indeks niepokoju konsumentów – jest to różnica między osobami, które wybrały „Jestem bardziej zaniepokojony niż tydzień temu” oraz tymi, które wybrały zaprzeczenie tego zdania. Obawy przed powrotem koronawirusa, rosnąca liczba zachorowań, podział wśród Polaków oraz napięta sytuacja polityczna sprawiają, że indeks ten ulega zmianie.

Polska nie jest jednak wyjątkiem – niepokój rośnie wśród ludności całej Europy czy nawet świata. Obywatele wielu krajów czują się coraz bardziej zaniepokojeni – indeks niepokoju wzrósł w aż 12 z 18 państw w ciągu zaledwie 2 tygodni. Obawy dotyczą przede wszystkim zdrowia swojego i najbliższych, domowy budżet znalazł się dopiero na kolejnym miejscu.  Jednak aż 43 proc. Polaków boi się utraty pracy.

Wzrosła liczba osób zaniepokojonych tym, co dzieje się aktualnie w Polsce. Dostępne są bony turystyczne, jest też ładna pogoda, część osób nie stosuje działań profilaktycznych i nie zachowuje środków ostrożności. 

Niepokój budzą także rosnące ceny – m.in. żywności. Wiele osób wciąż spożywało zapasy zrobione na początku epidemii, ale teraz się one kończą. Polacy są jednak prawdziwymi łowcami okazji, tym bardziej że ceny ponownie poszybowały. Chętniej też korzystamy z zakupów online, korzystamy z aplikacji mobilnych oferujących niższe ceny, śledzimy aktualne promocje. 

Ewelina, f: josemiguels / pixabay